DLACZEGO DOBRA PIELĘGNACJA NIE MUSI BYĆ SKOMPLIKOWANA
Czy masz już dość słyszeć, że najnowsza moda na pielęgnację jest jedyną rzeczą, która uratuje Twoją skórę?
A gdybyśmy powiedzieli Ci, że aby być w najlepszym wydaniu, Twoja skóra potrzebuje bilionów drobnoustrojów z tysięcy gatunków? W ten sam sposób, w jaki Twoje jelita potrzebują dobrych drobnoustrojów, Twoja skóra zależy od jej drobnoustrojowych partnerów, aby zachować zdrowie. Często produkty, które nie uwzględniają mikrobiomu skóry, wyrządzają więcej szkody niż pożytku. Tak więc mniej może naprawdę oznaczać więcej. Jeżeli twój balsam nie ma zrównoważonego pH, marnujesz swoje ciężko zarobione pieniądze. Jeśli twój środek czyszczący pozostawia twoją skórę piskliwie czystą, pozbawiasz ją cennych naturalnych olejków. Jeśli twój krem pod oczy jest naładowany niszczącymi bakterie konserwantami, zaburzasz mikrobiom skóry i narażasz się na różnego rodzaju kłopoty.
Oto, co robią dla Ciebie zdrowe, osiadłe drobnoustroje:
1 – chronią Cię przed bakteriami chorobotwórczymi, kolonizując całą dostępną przestrzeń na powierzchni skóry, nie pozostawiając miejsca na kłopoty (jest to nazywane wykluczeniem konkurencyjnym).
2 – wiele dobrych gatunków drobnoustrojów występujących na skórze wytwarza peptydy przeciwdrobnoustrojowe, które aktywnie zwalczają patogeny i wzmacniają mechanizmy obronne skóry.
3 – Drobnoustroje Lactobacillus produkują kwas mlekowy, który utrzymuje prawidłowe pH skóry i poprawia nawilżenie.
4 – utrzymują małe struktury przypominające ściegi, które utrzymują komórki skóry razem (tzw. ciasne połączenia), które fizycznie powstrzymują złoczyńców przed wejściem i wilgocią.
5 – niektóre produkują kwas hialuronowy bezpośrednio na skórze – to całkiem niesamowite, biorąc pod uwagę to, co tak długo, jak niektórzy z nas będą się starać, aby wprowadzić go do naszych rutynowych zabiegów pielęgnacyjnych.
Może się wydawać, że trzymanie tego wszystkiego razem może wymagać mnóstwa drogich produktów, ale w rzeczywistości często to warstwy mikstur i balsamów są odpowiedzialne przede wszystkim za współczesne problemy ze skórą – trądzik, trądzik różowaty, egzema i wrażliwość wszystkie są zakorzenione w niezrównoważonym mikrobiomie skóry. Coś naruszyło równowagę, pozwalając niewłaściwym rodzajom drobnoustrojów założyć sklep i wprowadzić twoją skórę w stan chaosu.
Co więc możesz zrobić, aby przywrócić równowagę, aby utrzymać zdrowy stan? Po pierwsze, musimy określić, co zagraża zrównoważonemu mikrobiomowi:
- Konserwanty – są przeznaczone do zabijania drobnoustrojów. Nie chcesz bić mocno konserwowanych produktów. Ta sama filozofia dotyczy konserwantów w przetworzonej żywności – uszkadzają one mikrobiom jelitowy.
- pH – produkty, które nie mają odpowiednio zbilansowanego pH, stanowią podstawę do rozkwitu nieuczciwych drobnoustrojów. Pożyteczne drobnoustroje skórne rozwijają się przy pH około 5 i łatwo pokonują inwazyjne gatunki, gdy to pH jest utrzymywane.
- Pianka rozpuszcza olej. Olejek, który produkuje Twoja skóra, jest cenny, ale (jak pokazują ostatnie badania) jest to również wysokoenergetyczny pokarm dla przyjaznych mikrobów. Wytwarzanie tego oleju (sebum) jest metabolicznie drogie dla twojego organizmu, więc w efekcie płacisz wysokiej klasy pracownikom za wykonanie bardzo ważnej pracy. Nie ma sensu spłukiwać go w ścieku.
- Gorąca woda – może to być jedna z najtrudniejszych rzeczywistości do zaakceptowania, ale gorące kąpiele i prysznice szkodzą mikrobom na skórze. Kiedy nasi przodkowie wędrowali po ziemi, żyjąc jak jedność z naturą, gorąca kąpiel była bardzo trudna, więc większość mikrobów skórnych, z którymi nawiązaliśmy współpracę, nie może tolerować tego współczesnego luksusu.
- Antybiotyki są zbyt często przepisywane na drobne dolegliwości, ale powinny być zarezerwowane tylko dla przypadków zagrażających życiu. Antybiotyki zabijają drobnoustroje bakteryjne na oślep. To sprawia, że jesteś podatny na wtórną infekcję, bez naturalnych mechanizmów obronnych, aby odeprzeć przyszłe ataki patogenów.
- Woda miejska – ze względu na ryzyko chorób przenoszonych przez wodę na terenach miejskich, zdecydowana większość z nas nie ma innego wyjścia, jak używać i konsumować uzdatnioną wodę. Może to być trudne do uniknięcia, ale pamiętaj, że może to wpłynąć na mikrobiom skóry
- cięcie może spowodować, że dziecko od urodzenia znajduje się na tylnej stopie. Nasze ciała są sprytnie zaprojektowane, aby dostarczać wszystkie dobre drobnoustroje, których potrzebuje noworodek podczas podróży przez kanał rodny. Ich skóry są zaszczepiane odpowiednią równowagą drobnoustrojów i połykają swoje pierwsze drobnoustroje w tej samej podróży, zasiewając w ten sposób swoje jelita. Karmienie piersią pomaga również w utrzymaniu zdrowia jelit, ponieważ obecnie jest oczywiste, że mleko matki zawiera prebiotyki do karmienia mikrobiomu niemowlęcia, a także probiotyki do wysiewu właściwego gatunku.
Teraz wiemy, co może spowodować, że mikrobiom zepsuje się, trochę łatwiej jest wiedzieć, na co zwracać uwagę, a czego unikać, wybierając produkty do pielęgnacji skóry.
Częściej niż można sobie wyobrazić, produkty do pielęgnacji skóry mogą szkodzić mikrobiomowi skóry. Radzimy, aby każdy, kto zmaga się z jakąkolwiek dolegliwością skórną, zaczął od powrotu do podstaw. Myj tylko wieczorem i tylko podczas demakijażu – w przeciwnym razie spłucz wodą i użyj ściereczki do demakijażu. Nałóż niewielką ilość kremu nawilżającego przyjaznego mikrobiomom i kontynuuj w ten sposób przez 2 tygodnie. Nasze ciała zawsze dążą do równowagi, ale jedynym sposobem, w jaki mogą się z tym uporać, jest to, że nie ingerujemy zbytnio. Możesz być mile zaskoczony, gdy odkryjesz, że twoje ciało świetnie radzi sobie z powrotem na właściwe tory; a kiedy to się stanie, możesz zwrócić się do Esse, aby zabrać się za sedno doskonałej pielęgnacji przeciwstarzeniowej — ponieważ Esse zawsze stawia mikroby na pierwszym miejscu.